Wycieczka z panem Monopoly cz. I

Pan Monopoly zwiedza Poznań - ratusz
Piotr Oźmina
Latest posts by Piotr Oźmina (see all)

Wycieczka z panem Monopoly cz. I!

Które obiekty pojawią się w poznańskiej edycji gry?

 

To już postanowione! We wtorek 20. marca ogłoszono powstanie poznańskiej edycji kultowej gry Monopoly. Tym samym Poznań dołącza do zaszczytnego grona takich miast jak Nowy York, Sydney czy Londyn (edycja Underground). W prapremierze mieliśmy swój udział – przygotowaliśmy grę miejską. Jednak, jak się okazało, pan Monopoly nie do końca jeszcze wie, jakie obiekty znajdą się na poznańskiej planszy. Postanowiliśmy mu pomóc najlepiej, jak potrafimy – zabraliśmy go na wycieczkę po Poznaniu. Zobaczcie fotorelacje i przeczytajcie jego komentarze!

 

1.  Ratusz?
Pan Monopoly zwiedza Poznań - ratusz

 

Zwiedzanie zaczynamy od klasyków, a serię otwiera historyczny ratusz. Przewodniki piszą o nim najpiękniejsza budowla renesansowa na północ od Alp. Pan Monopoly zgodził się z tym w pełni, a widział już wiele miast na świecie. Przyznał, że jako pole do gry na pewno musiałoby być drogie, gdyż to przed nim codziennie zbierają się setki osób, by podziwiać najsłynniejsze w Polsce urządzenie błazeńskie, czyli poznańskie koziołki. A jego zdaniem: „popularność to pieniądz!” Zgadzamy się w pełni.

 

2. Dawne kolegium Jezuickie?

Pan Monopoly zwiedza Poznań -Kolegium Jezuickie

 

To kolejna perełka na mapie miasta, ale jak sam pan Monopoly stwierdził, nieco ukryta. Dawne Kolegium Jezuickie dzisiaj mieści Urząd Miasta, a kiedyś znajdowały się tam sale wykładowe, biblioteka, a nawet obserwatorium astronomiczne. Najlepiej prezentuje się z tarasu widokowego Hotelu Kolegiackiego, na którym już wkrótce będzie czynna kawiarnia. Jak usłyszeliśmy, jako pole do gry byłoby ciężkie do wycenienia, wszak nigdy nie zostało wystawione na sprzedaż!

 

3. Zamek Przemysła?

Pan Monopoly zwiedza Poznań - Zamek Przemysła

 

Zdaniem pana Monopoly, to potencjalnie jedno z najbardziej atrakcyjnych pól. Powiedzieliśmy mu, że architektura Zamku do dziś wzbudza mieszane uczucia, jednak nie miało to dla niego kompletnego znaczenia. Ważne jest, że wieża Zamku jest jedynym punktem widokowym na Stare Miasto, a to podbija cenę każdej działki. Nie ma też znaczenia, że budynek został postawiony praktycznie od zera kilka lat temu. „Przecież warszawski Zamek Królewski też całkowicie odbudowano w latach 80-tych ubiegłego wieku” – skomentował pan Monopoly.

 

4. Biblioteka Raczyńskich?

Pan Monopoly zwiedza Poznań - Biblioteka Raczynskich

 

Pan Monopoly zakochał się w XIX-wiecznym Poznaniu i bardzo chwalił nasze skłonności do oszczędzania – i co ważniejsze – do zarabiania. Symbolem tych cech jest z pewnością Biblioteka Raczyńskich, zwieńczenie ideału hrabiego Edwarda. On sam posiadał wielki majątek i umiał go użyć dla dobra wspólnego, czego przykładem jest publiczna biblioteka i studzienki z bieżącą wodą sfinansowane z prywatnych funduszy Raczyńskiego. „Już lubię tego Edwarda!” – wykrzyknął Pan Monopoly.

 

5. Zamek Cesarski?

Pan Monopoly zwiedza Poznań - Zamek Cesarski

 

„Bardzo cenne miejsce” – to usłyszeliśmy, gdy tylko pan Monopoly dowiedział się, czym jest Zamek Cesarski dzisiaj. Historia budynku, który miał być pomnikiem obcej władzy, zeszła dla niego na drugi plan. Ważniejsze było to, że dzisiaj Centrum Kultury Zamek wywołuje pozytywne skojarzenia wśród mieszkańców. W kulturalnej ofercie są przedstawienia, wystawy, wycieczki, a nawet pokazy kinowe. „Za dobre skojarzenia z tym miejscem gracze wiele zapłacą”. Chyba miał rację:)

 

6. Stary Browar?

Pan Monopoly zwiedza Poznań - Stary Browar

 

W tym miejscu deal już jest zamknięty – poważnie. Stary Browar na pewno pojawi się na planszy poznańskiej edycji Monopoly. Nie mogło przecież na niej zabraknąć najbardziej unikalnego centrum handlowego w Polsce – miejsca, gdzie biznes napędza kulturę, a kultura inspiruje biznes. Miejsca, które na zawsze i na lepsze odmieniło ulicę Półwiejską. Oczywiście nie będzie to tanie pole, skoro niedawno sprzedano całe centrum za bagatela … 290 milionów, nie złoty, EURO! „Ka ching!” – tak skomentował to pan Monopoly (co w j. angielskim oznacza robienie pieniędzy – dużo pieniędzy!).

 

7. Brama Poznania ICHOT?

 

Według plebiscytu National Geographic Brama Poznania to Nowy Turystyczny Cud Polski. Zdecydowanie nie jest to muzeum, nie ma tam ani jednej tradycyjnej gabloty (ba, nie ma tam nawet żadnego eksponatu!) ani obsługi krzyczącej: Proszę niczego nie dotykać! Jest to interaktywne centrum interpretacji dziedzictwa z ekspozycją, przygotowującą do świadomego zwiedzania Ostrowa Tumskiego. Brama Poznania to także „trzecie miejsce”, przestrzeń odpoczynku i relaksu, gdzie można nabrać oddechu i spędzić czas z innymi.

„A co mówią liczby?” – zapytał pan Monopoly. Rocznie Bramę Poznania odwiedza ponad 100 tys. osób, co czyni ją jedną z najchętniej odwiedzanych instytucji kultury w Poznaniu!

Te informacje wystarczyły, żeby przekonać pana Monopoly, by umieścić Bramę Poznania na jednym z pól planszy poznańskiej edycji gry. Zresztą jako pierwsze odkryły to dzieci biorące udział w naszej grze miejskiej podczas wtorkowej zapowiedzi poznańskiej edycji Monopoly.

 

I na tym skończyła się pierwsza część naszej wycieczki. Część drugą opublikujemy, gdy p. Monopoly podejmie dalsze decyzje. Wy też możecie pomóc p. Monopoly w decyzji poprzez głosowanie, które już niebawem ukaże się na portalu epoznan.pl! A zanim zagramy w tą planszówkę, może ktoś jest chętny zorganizować grę miejską dla grupy szkolnej albo firmowej? Sprawdźcie naszą ofertę!


«

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.