Muzeum Powstania Wielkopolskiego

Muzeum Powstania Wielkopolskiego Poznań
Piotr Oźmina
Latest posts by Piotr Oźmina (see all)

Muzeum Powstania Wielkopolskiego

Must dla fanów historii, klucz do zrozumienia Poznaniaków

 

Muzeum Powstania Wielkopolskiego to ukryta perełka na Starym Rynku. Malutkie, ukryte w murach Odwachu kryje w sobie bombę wiedzy o dumie Wielkopolan. I spokojnie – ekspozycja to nie szklane gabloty z wyblakłymi napisami. W niektórych miejscach naprawdę poczujemy wojenny realizm i entuzjazm wielkopolskiego zrywu.

 

1. Powstanie Wielkopolskie – ale o co chodzi?

Rocznice wybuchu Powstania Wielkopolskiego znaczą dla Poznaniaków więcej niż 11. listopada – Dzień Niepodległości. W tym stwierdzeniu nie ma ani trochę przesady, wszak 11 listopada wcale niepodległości Poznaniowi nie przyniósł. Przyniósł ją dopiero 27. grudnia 1918 roku, czyli dzień wybuchu Powstania Wielkopolskiego, jednego z trzech ZWYCIĘSKICH powstań narodowych. I to właśnie fakt bycia zwycięskim powstaniem sprawia, że jest ono prawdziwą dumą Wielkopolan. Można powiedzieć, że upatrujemy w nim efekt starań poprzednich pokoleń, których mozolna praca społeczna, kulturowa i gospodarcza zaowocowała skutecznym zrywem. Po szczegóły i tajemnice sukcesu Powstania odsyłam Was do mojego poradnika-przepisu na zwycięskie powstanie.

Patrząc przez pryzmat naszego powstania, my, Poznaniacy, dziwimy się Warszawiakom, że tak bardzo fetują tragiczną pomyłkę, jakim było Powstanie Warszawskie. Trafnie podsumował to ceniony u nas historyk dr Marek Rezler słowami, że „fetysz kultu męczeństwa” lub „to cholerne romantyczne myślenie” wciąż dominuje wśród Polaków. Wiem, że wielu z Was takie słowa oburzą, niemniej uwierzcie, spora część Wielkopolan właśnie tak postrzega zryw Warszawiaków z 1944 roku.

 

2. Długa droga ku powstaniu.

Muzeum Powstania Wielkopolskiego Twierdza Poznań

Muzeum Powstania Wielkopolskiego nie jest muzeum czysto wojskowym. Właściwie fanów militariów muszę zawieść – nie znajdziecie tam wiele sztuk broni, a o jakimkolwiek sprzęcie większym od moździerza zapomnijcie. Po takie eksponaty odsyłam Was do Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli. W Odwachu zobaczycie połączenie walki cywilnej ze zbrojną, z przewagą tej pierwszej. Na początku odkryjecie pierwsze Powstanie Wielkopolskie z 1806 r., kiedy Wielkopolanie u boku Napoleona wyzwolili się spod pruskiej dominacji. Znajdziecie tam kilka sztuk karabinów skałkowych i jedną polówkę (armatę polową), a przy okazji XVIII-wieczne fundamenty Odwachu.

Jak wiadomo, Napoleon nas wystawił, więc i upadły nadzieje na trwałą niepodległość. Zatem następna sala pokaże Wam, czym zajmowali się Wielkopolanie po upadku ery cesarza. Wbrew stereotypom, nie był to czas pokojowego układania się z Prusakami, lecz czas wytężonej walki na innych polach – gospodarczym, kulturowym i politycznym. Polskie spółki, towarzystwa, kółka powstawały jak grzyby po deszczu i doskonale sobie radziły pomimo opresyjnego zaborcy. Tę wojnę cywilną reżyser Jerzy Sztwiertnia nazwał „Najdłuższą Wojną Nowoczesnej Europy” i nakręcił serial o tym samym tytule – do obejrzenia za free na TVP VOD tutaj!

Niestety wiszące na ścianach eksponaty ciężko zinterpretować samemu, dlatego polecamy albo naszych przewodników i trasę Wyścig o Dominację (ciężko siebie nie polecać:), albo przewodnika muzealnego, jeżeli macie mniejszy budżet. Druga opcja wyjdzie zdecydowanie taniej, jeżeli nie potrzebujecie przewodnika na dłużej – tylko 40zł. Zamówicie go w kasie muzeum.

Jeżeli natomiast szukacie ciekawej wycieczki dla grupy szkolnej w tematyce Powstania, sprawdźcie naszą animowaną wycieczkę Szlakiem Powstania z przewodnikiem-powstańcem. Poniżej kilka zdjęć z powstańczych zmagań.

Wycieczka Szlakiem Powstania

 

3. Wielka wojna i co dalej

Muzeum Powstania Wielkopolskiego Poznań

Makieta okopu z IWŚ to zdecydowanie najbardziej klimatyczna część ekspozycji. Może rozmiarowo nie powala, niemniej klimat jest. Wchodzicie do wyłożonych drewnianymi pniami okopów, w niszy siedzi Feldfebel przy telefonie i odbiera rozkazy od sztabu. Słyszysz gwiżdżące nad głową pociski artyleryjskie i myślisz – zaraz ruszamy. Podchodzisz do ściany okopu, wchodzisz na podest i patrzysz na pas ziemi niczyjej. Widzisz złowrogie zasieki z drutu kolczastego, resztki drzew i kratery, kratery, kratery … iście księżycowy krajobraz. I myślisz, zaraz wychodzimy! Takich wrażeń się spodziewajcie, o ile oczywiście czujecie klimat IWŚ.

Muzeum Powstania Wielkopolskiego 4

Szkoda, że w Muzeum nie ma więcej takich makiet, niemniej rozumiem ograniczenia przestrzeni w ciasnych murach Odwachu.

 

4. Pruski but parcieje.

Muzeum Powstania Wiekopolskiego 5

Narracja dalszej części ekspozycji wygląda w skrócie tak: wielka wojna się kończy, Polska się odradza, ale Wielkopolska wciąż jest w granicach Niemiec. Wielkopolanie jednak samodzielnie demontują niemieckie zwierzchnictwo. Dalsze tygodnie nie przynoszą rozstrzygnięcia politycznego, a słowo powstanie coraz częściej słychać w polskich kręgach. I w taki polityczny tygiel wkracza Ignacy Jan Paderewski, słynny pianista, ale też główny pr-owiec polskiej sprawy na arenie międzynarodowej. Oczywiście, jego przyjazd nie podoba się Niemcom, więc próbują do niego nie dopuścić, szczęśliwie bezskutecznie. Przyjazd Paderewskiego gromadzi tłumy pod Hotelem Bazar i potęguje antyniemieckie nastroje. Fryce jak to fryce, wychodzą z koszar na kontrmanifę i demonstrację siły, podchodzą pod Bazar i tam padają pierwsze strzały, za nimi kolejne i kolejne. Powstanie właśnie się rozpoczyna.

 

Muzeum Powstania Wielkopolskiego 7

Kolejne sale pokazują rozwój powstania na różnych płaszczyznach. Możesz śledzić jego rozwój na mapach sztabowych, posłuchać meldunków z frontu, płynących z klimatycznych retro-telefonów. Zobaczysz również ewolucję mundurów powstańczych, w tym pierwszych polskich mundurów lotniczych (owoc zdobycia lotniska Ławica wraz z samolotami). Ech, jaka szkoda, że nie zachowało się więcej pamiątek ze zdobycia lotniska.

Muzeum Powstania Wielkopolskiego 8

Równolegle do powstania toczyły się pokojowe negocjacje w Wersalu z silną reprezentacją sprawy polskiej, z duetem Ignacy Paderewski i Roman Dmowski. Ich postępy są słusznie przedstawione w osobnej sali – przypomnienie, że Powstanie Wielkopolskie miało oparcie na najwyższych szczeblach międzynarodowej polityki. Ostatnia sala natomiast to … świętowanie zwycięstwa w pięknej, secesyjnej sali bankietowej, gdzie słychać strzelające korki szampanów i czuć duszący dym tytoniu … no dobra, to ostatnie sobie dorobiłem wyobraźnią:).

 

5. Czy to jest muzeum dla Ciebie?

Wszystko zależy, kim jesteś:) Jeżeli pasjonujesz się historią, to zdecydowanie tak! Wtedy znajomość kontekstu historycznego pomoże Ci odczytać sporo enigmatycznych eksponatów. Jeżeli nie znasz dobrze historii drogi do niepodległości, ale jesteś ciekawy/a, wciąż polecam wizytę, rozważ jednak wycieczkę z przewodnikiem. Jeżeli masz mniej niż 16 lat i historia to nie jest Twój ulubiony przedmiot, raczej będziesz się nudzić. Podobnie będzie, jeżeli jesteś fanem (raczej nie fanką:) samych militariów, a szczególnie broni – poza bogatą kolekcją mundurów broni tam jak na lekarstwo. Lepiej szoruj do wspomnianego już Muzeum Uzbrojenia. A jeżeli mieszkasz w Poznaniu i jeszcze tam nie byłeś/aś, nie przyznawaj się, odejdź od ekranu i naprzód do muzeum marsz!

 

6. Filmy, książki, muzyka dla super zainteresowanych.

FILM – Niestety, mimo że zwycięskie, Powstanie Wielkopolskie nie doczekało się tak imponującego rozgłosu jak Powstanie Warszawskie. Najnowszą próbą popularyzacji był film Hiszpanka Łukasza Barczyka z 2014 roku, w którym to niemiecki doktor Abuse usiłował opanować umysł Paderewskiego. Kulis samego powstania jest tam tyle, co nic, a ocena 4/10 na Filmweb jest moim zdaniem adekwatna, choć przyznać trzeba, że wykonanie i scenografia mogą wprowadzić w klimat.

DOKUMENT – Na wesoło o Powstaniu opowiada Wojtek Drewniak w odcinku Historii bez Cenzury. Jak dla mnie jest to najlepszy dokument o Powstaniu, jaki się do tej pory ukazał – poważnie! Dlatego bez wahania mogę wrzucam Wam ten odcinek poniżej:

,

 

Starsze pozycje filmowe to już czysta prehistoria. w 2003 roku ukazał się 60 min. dokument Bogusława Wołoszańskiego Chwała ZwycięzcomMerytorycznie raczej bez zarzutów, niemniej wykonanie jest wyjątkowo kiepskie, nawet w porównaniu z wcześniejszymi dokumentami Wołoszańskiego. Nie mam pojęcia, kto wpadł na pomysł kręcenia scenek w takim mroku.

Jest też 13. odcinek wspomnianego już wcześniej serialu Jerzego Szwiertni Najdłuższa Wojna Nowoczesnej Europy. Co prawda serial jest z 1982 roku, ale ostatnio przeszedł cyfrowy lifting i wizualnie prezentuje się całkiem przyzwoicie. Całą serię można obejrzeć na TVP Vod po tym linkiem – za free:)

KSIĄŻKI – Pozycji książkowych jest więcej. Najnowszą i najlepszą merytorycznie jest Powstanie Wielkopolskie historyka Marka Rezlera (wyd. Rebis 2008 rok). Świetnie napisana książka z bogatymi ilustracjami umundurowania i wyposażenia powstańców. Jest to jednak książka historyczna, nie beletrystyka, więc miejscami jest najeżona nazwiskami i datami jak encyklopedia.

Z bardziej „miękkich” propozycji, w 2010 r. pojawił się komiks Chwała Zwycięzcom (scen. Piotr Wierzba, wyd. Albus). Nie miałem go jeszcze w rękach, ale widać, że jest ładnie wydany i ma kolorowe ilustracje. Natomiast na 100. rocznicę wyszedł nowy komiks dla dzieci „Dziś Powstanie” dostępny w punktach CIT na Starym Rynku lub CIM w budynku Arkadii przy Placu Wolności.

MUZYKA –  O Powstaniu zaśpiewał rodowity poznaniak z Jeżyc – Rychu Andrzejewski vel. Peja w kawałku Poznańczyk. Teledysk sobie darujmy, ale tekst całkiem treściwy i melodia wpada w ucho:) Posłuchajcie sami na YT.

Poza tym motyw powstania można zobaczyć na grafitti w kilku miejscach Poznania. Tych zdjęć jednak nie będę tu wrzucał, niech to będzie zachęta do przyjazdu do stolicy Pyrlandii. Szczególnie rozważcie przyjazd na 27. grudnia, a zobaczycie rekonstrukcje, powstańców i radosne świętowanie ZWYCIĘSTWA.


«

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.