Tajemnica wyrobu prawdziwych świętomarcińskich rogali leży w doborze składników i ich odpowiednim połączeniu. Zanim jednak sam zabierzesz się za przygotowywanie poznańskich przysmaków, wpadnij najpierw do Rogalowego Muzeum Poznania na Starym Rynku – tam pokażą Ci, jak ze zwykłego ciasta i kilku składników zrobić najsmaczniejszego rogala świata!
Rogale świętomarcińskie mogą wyrabiać jedynie cukiernicy, którzy zdobędą specjalny certyfikat. Poznański rogal to w końcu produkt regionalny i nawet jeśli uda Ci się go zakupić w innym mieście, z pewnością nie będzie smakował tak dobrze, jak w stolicy Wielkopolski!
W Rogalowym Muzeum Poznania zdradzą ci niektóre sekrety wyrobu tych słodkości, a nawet pozwolą ubrać czapkę kucharską i wręczą wałek, wzbijając tumany mąki. Najlepiej przecież uczyć się poprzez praktykę! Wiele emocji pewnie wzbudzi etap nadawania kształtu ciastu i formowania zawijanych podków, do których nadzienia należy wrzucić kilka garści rogalowych specyfików. Wszystko to cierpliwie wytłumaczy Ci Wuja Biniu, który czuwa nad całym procesem przygotowania ciasta i wypieku rogali świętomarcińskich.
Wypiek najprawdziwszych rogali świętomarcińskich to świetna okazja do nauki kilku podstawowych zwrotów w gwarze poznańskiej. Rogalowy Mistrz nauczy wszystkie gzuby, szczuny i mele poznańskiego zaśpiewu, czyli odpowiedniej intonacji, znanej nie tylko w naszym fyrtlu. Być w Poznaniu i nie posłuchać tutejszej gwary miejskiej to prawdziwe zaniedbanie! Małą wprawką w obcowaniu z poznańską mową będzie już przejrzenie strony Rogalowego Muzeum. Ciekawe, ile jesteście w stanie zrozumieć!
Rogalowe Muzeum Poznania mieści się w zabytkowej kamienicy, której renesansowo-gotycki wystrój sprzed 500 lat naprawdę robi wrażenie! Muzeum usytuowane jest na wprost poznańskiego ratusza. Wystarczy tylko wyjrzeć przez okno, by obejrzeć trykające się na wieży koziołki. Osobom szczególnie zainteresowanym poznańskimi kozłami, muzeum proponuje lornetki oraz możliwość sfotografowania się na tle wiwatującego pod ratuszem tłumu. Podziwiając trykające się rogate zwierzęta, dowiesz się też, skąd koziołki wzięły się na wieży najważniejszego budynku w mieście i dlaczego dziesiątki turystów przyjeżdża na rynek każdego dnia w południe, by je podziwiać.
Dla zainteresowanych – animowane zaproszenie w gości. Rogalowe Muzeum Poznania czeka na wszystkich rogalożerców – przybywajcie!