Maltańskie must-do!

Jezioro Maltańskie Poznań
Martyna Kaczmarek
Latest posts by Martyna Kaczmarek (see all)

Poznań czy Malta, o co chodzi?

Maltańskie Must-Do!

 

Jezioro Maltańskie to największe sztuczne jezioro w Poznaniu. Takiej atrakcji w ścisłym centrum miasta zazdroszczą nam wszyscy, którzy cenią miejsca, gdzie można odpocząć, ale i aktywnie spędzić czas. Szukający bliskości z naturą podczas spacerów dookoła jeziora znajdą ciszę i spokój. Nie będą się tu też nudzić dzieci, bo do dyspozycji mają  place zabaw, parki linowe czy atrakcje na stoku narciarskim. Miłośnicy sportów wodnych mogą tu uprawiać m.in. kajakarstwo, wioślarstwo czy wakeboarding. Jak więc zaplanować dzień nad Maltą, by nie stracić ani sekundy? Przeczytajcie artykuł!

 

a
Po pierwsze – skąd się wzięła Malta w Poznaniu

Wszystko zaczęło się jeszcze w okresie międzywojennym, kiedy teren dzisiejszego Jeziora Maltańskiego służył organizacji „Sokół” do usportowiania młodzieży. Wtedy też postanowiono stworzyć w tym miejscu park, obejmujący tereny w dolinie Cybiny, którego punktem centralnym miało być jezioro. Prace nad budową zbiornika wodnego rozpoczęli Niemcy podczas IIWŚ, wykorzystując niewolniczą siłę roboczą. Dzieła dokończono po wojnie, a powstałe w ten sposób największe w Poznaniu sztuczne jezioro oddano formalnie do użytku w 1952 roku. Pomimo dogodnej lokalizacji miejsce chyba nie cieszyło się zainteresowaniem – głównie władz miasta, bo nierewitalizowane stopniowo niszczało. Sytuację uratowała propozycja zorganizowania w Poznaniu Mistrzostw Świata w Kajakarstwie, która rozpoczęła złote czasy dla tego obiektu. Dzisiaj już nikt nie wyobraża sobie Jeziora Maltańskiego bez cyklicznie odbywających się zawodów sportowych – również o dużej randze. Dba się też o sam akwen, spuszczając z niego co cztery lata wodę i remontując infrastrukturę torową, wzmacniając brzegi i oczyszczając dno. Dlaczego natomiast teren ten zaczęto nazywać Maltą? Ano ze względów historycznych. W XII wieku mieli tu swoją siedzibę (komandorię) joannici, inaczej nazywani Zakonem Kawalerów Maltańskich. Do dzisiaj zresztą rycerze św. Jana rezydują nad poznańską Maltą, której dali nazwę, chociaż trudnią się już nie walką z innowiercami, a głównie działalnością charytatywną.

 

Maltańską fontannę widać z daleka – pewnie dlatego, że jest to prawdopodobnie największa pływająca instalacja fontannowa w Polsce. Urządzenie – oprócz wizualnych aspektów – ma również wartość ekologiczną, ponieważ napowietrza wodę i tworzy korzystny mikroklimat. Wokół fontanny rozpościera się 20-metrowa strefa bezpieczeństwa ze względu na zagrożenie, jakie niesie ze sobą opadająca z góry woda, której porcja waży ok. 250kg! Z tego powodu na czas zawodów sportowych fontanna zawsze zostaje wyłączona.

Po drugie – dojazd i parking

Tym z was, którzy docierają nad jezioro tramwajem, na pewno nie trzeba dodatkowych wskazówek lokalizacyjnych, bo przystanek komunikacji miejskiej (Baraniaka) znajduje się tuż przy Malcie, a za drzewami już widać błękitną taflę wody. Zmotoryzowani, przyjeżdżający zarówno autami, jak i autobusami mogą podjechać na parking przy kolejce parkowej „Maltanka”, na parking od strony Term Maltańskich (ul. Termalna) lub zaparkować od strony stoku narciarskiego przy ul. Baraniaka/Wiankowej. A kiedy już uda wam się z sukcesem pozostawić środek lokomocji i dotrzeć nad brzeg jeziora, czeka was jeszcze trudniejsza decyzja – od czego zacząć wasz  dzień nad Maltą. Decyzji nie ułatwia fakt, że niezależnie od pory roku jest tu mnóstwo atrakcji, choć oczywiście z dziećmi lepiej jest wybrać się nad Jezioro Maltańskie w miesiące letnie – wtedy pogoda pozwala na skorzystanie z o wiele większej ilości propozycji kompleksu Malta Ski.

 

Jezioro Maltańskie to zbiornik o długości ok. 2000 metrów i szerokości 175 metrów, co pozwala przeprowadzić na nim zawody kajakarskie na 9 torach wyścigowych oraz wioślarskie na 8 torach. Średnia głębokość jeziora to ok. 3 metry, a maksymalna 5 metrów.

 

Po trzecie – atrakcje dla dzieci i dorosłych

Kiedy już znajdziecie się na terenie centrum sportowo-rekreacyjnego Malta Ski z pewnością rzuci wam się w oczy kolejka górska Adrenaline. Rzeczywiście, nie ma dziecka, które nie spojrzałoby na 500-metrowy, wijący się po wzgórzu, tor z uznaniem w oczach. Prędkość, jaką można osiągnąć podczas zjeżdżania to ok. 40 km/h. Oczywiście wagoniki dysponują pasami i hamulcami, którymi można regulować szybkość przejazdu przez liczne zakręty. Warto sprawdzić, jak wygląda jezioro z perspektywy dwuosobowego wagonika i wsiąść razem z dzieckiem do kolejki. Tym bardziej, że choć z atrakcji mogą korzystać już 3-letnie dzieci, to jednak dopiero po 8 roku życia możemy wsadzić je do wagonika bez naszej opieki. Bilety na kolejkę górską Adrenaline można kupić przez Internet lub w kasie, a cena uzależniona jest od ilości osób oraz zjazdów. Jeśli zależy wam na kupnie tańszych biletów dla grup zadzwońcie do nas, pomożemy wam wszystko zorganizować.

Alternatywą Adrenaline może być letni tor saneczkowy lub zjazd ze stoku jednoosobowymi pontonami, na które można wsiąść, mając nie mniej niż 6 lat. Najmłodsi (od 4 do 11 lat) świetnie odnajdą się w Szkole Małego Kierowcy – torze imitującym prawdziwą drogę z rzeczywistymi oznaczeniami. Do dyspozycji dzieciaków jest aż 30 samochodzików, które gwarantują niesamowite przeżycia. Grupy zorganizowane mogą zarezerwować tor dla siebie, co jest gwarancją dostępności atrakcji. Pamiętajmy jednak, że większość tego typu dziecięcych miejsc zabaw dostępna jest jedynie w sezonie letnim i przy sprzyjającej pogodzie. Fajną zabawą dla małych i dużych jest też mini golf tuż nad jeziorem lub park linowy. W sezonie zimowym natomiast nad Maltą króluje stok narciarski, który opanowują miłośnicy nart i snowboardu w każdym wieku i o różnym stopniu zaawansowania. Na terenie parku znajdziecie mający 150 metrów stok główny, na który prowadzą dwa wyciągi – krzesełkowy i talerzykowy. Stok mały, przeznaczony głównie dla najmłodszych, ma długość 30 metrów i prowadzi na niego wyciąg talerzykowy. Oba pokryte są sztuczną nawierzchnią. Malta Ski na swoim obiekcie oferuje lekcje z instruktorem – indywidualne oraz grupowe, intensywne kursy narciarskie i snowboardowe dla dzieci od 4 roku życia, młodzieży i dorosłych. Można tu też wypożyczyć potrzebny sprzęt. Pozostając w klimatach zimowych – ci z was, którzy uwielbiają śmiganie na łyżwach po lodowisku, również na Malcie będą mieli sposobność oddać się „ślizgiemu” szaleństwu. Zadaszony namiot z wielkim napisem Lodowisko Malta bez problemu zobaczycie od strony ul. Jana Pawła II. Jeśli zgłodniejecie w obrębie Malta Ski lub dalej znajdziecie lodziarnie, kawiarnie czy restauracje, które nakarmią wasze wymęczone odpoczynkiem ciała.

 

Malta przyciąga i małych, i dużych głównie latem. Jest wtedy czynne najwięcej atrakcji, a świecące słońce sprawia, że wizyta nad jeziorem w centrum miasta stanowi namiastkę wakacji. Zima jednak nie powinna odstraszać spacerowiczów. W końcu nawet jeśli nie interesuje was stok narciarski i raczej trzymacie się z daleka od łyżew, spacer wokół zbiornika będzie świetną formą relaksu.  

Po czwarte – sporty wodne

Jezioro Maltańskie to przede wszystkim tor regatowy, na którym często odbywają się zawody sportowe, w tym Mistrzostwa Polski lub Świata w kajakarstwie czy wioślarstwie. Jeśli jednak chcielibyście sami spróbować swoich sił na kajakach czy rowerach wodnych, niestety srogo się zawiedziecie. Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji nie zezwalają na rekreacyjne wykorzystanie wód jeziora, głownie ze względu na charakter obiektu, na którym regularnie odbywają się profesjonalne zawody dużej rangi. Dla turysty oczekującego po obecności jeziora możliwości skorzystania ze sprzętu wodnego będzie to duży minus. Mamy jednak coś na otarcie łez – mianowicie jedyny w Poznaniu Wake Park do uprawiania wakeboardingu. Jeśli ktoś z was chciałby spróbować swych sił w tym sporcie, wystarczy przyjechać i oddać się w ręce instruktora. Ten objaśni wam zasady korzystania z wyciągu, zaopatrzy w deskę, piankę, kamizelkę oraz kask, a także będzie czuwał nad waszym bezpieczeństwem. Dla tych bardziej zaznajomionych z wakeboardingiem Wake Park na Malcie oferuje pojedyncze sesje na małym lub dużym wyciągu oraz wyciąg na wyłączność.

 

Tor regatowy wraz z całym zapleczem technicznym rozsławia poznańską Maltę na całym świecie. Są tu do dyspozycji: wyspa startowa, trybuny, wieże sędziowskie startu i mety, wieżyczki pośrednie, hangar dla łodzi, wyspa dekoracyjna, budynki administracji toru oraz zaplecze sanitarne. Wszystko to sprawia, że w Poznaniu regularnie organizuje się prestiżowe imprezy kajakarskie czy wioślarskie, ale również wyścigi smoczych łodzi czy kajak polo.

 

Osobom, których nie fascynuje płynięcie na desce, trzymając się liny, polecamy skorzystanie z pobliskich Term Maltańskich. Ten największy i najnowocześniejszy w Polsce wodny kompleks rekreacyjno-sportowy, wykorzystujący wody termalne, ma do zaoferowania moc atrakcji. Polecamy zwłaszcza aquapark oraz świat saun i SPA, choć oczywiście miłośnicy pływania również nie będą mieli na co narzekać – pełnowymiarowy basen olimpijski o światowym standardzie na pewno zadowoli nawet najbardziej wybrednego klienta. Oprócz basenu sportowego o długości 50 metrów jest też zbiornik o głębokości 5 metrów, zaopatrzony w wieżę do skoków, na którym można organizować rozmaite zawody sportowe w pływaniu synchronicznym, piłce wodnej, freedivingu czy nurkowaniu.

 

Co cztery lata z jeziora spuszczana jest woda. Operacja trwa kilka miesięcy i stanowi nie lada widok dla przyzwyczajonych do stałej obecności lustra wody poznaniaków i przyjezdnych. Powodem regularnego demontażu fontanny, odławiania ryb i pozbywania się wody jest konieczność przeglądu i remontu urządzeń torowych, odmulenia akwenu i uporządkowania jego dna oraz brzegów. Co ciekawe, tę niecodzienną sytuację wykorzystali organizatorzy biegu Mudness Run, którzy w 2016 roku wytyczyli część trasy po dnie jeziora. Uczestnicy mieli do przebiegnięcia ok 5 km, często w naprawdę ekstremalnych warunkach. Prawdopodobnie impreza wpisze się na stałe w kalendarz nadmaltańskich wydarzeń, więc chętni mogą śledzić ewentualne zapisy już za dwa lata!   

Po piąte – łono przyrody

Po szaleństwach wodnych i lądowych warto skorzystać z tego, co jezioro daje w nadmiarze, mianowicie z ciszy i spokoju. Gdybyście chcieli obejść, obiec lub objechać na rowerze czy rolkach Jezioro Maltańskie, pokonacie dystans ok. 5 km, a więc dacie organizmowi niezłą dawkę ruchu. Wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody, gdzie miejsca zatłoczone przeplatają się z takimi, w których słychać jedynie szum wody i przybrzeżnych zarośli. Jeśli ktoś z was poszukiwałby jeszcze dodatkowych atrakcji, polecamy przejechać się Maltanką – kolejką parkową – do Nowego ZOO. Przejazd wąskotorówką malowniczą trasą wzdłuż jeziora spodoba się na pewno dzieciom, zwłaszcza jeśli w planach macie później zwiedzanie ogrodu zoologicznego. W sezonie wakacyjnym fajną opcją jest też kino letnie na Malcie, które wpisało się w kalendarz corocznych imprez. Filmy oglądane pod chmurką w bliskim sąsiedztwie wody to przeżycie, którego warto doświadczyć.

 

Tereny przylegające bezpośrednio do jeziora z powodzeniem wykorzystywane są przez amatorów kąpieli słonecznych. W letnie upalne dni takie widoki jak na zdjęciu to codzienność.


«

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.